wtorek, 9 czerwca 2020

5, Czarny kot

tuż przy starym rynku są kręte uliczki

przy krętych uliczkach małe kamieniczki

w kamieniczkach okna a w tych oknach mrok

tuz za drzwiami w sieni zaś czai się kot....


(oczy ma złote okrutne 

a w oczach morderczy błysk

spojrzenie bałamutne, 

drapieżny i dziki pysk

myszy dawno już nie łowi

chociaż błyszczą ostre kły

każdy trochę się go boi  

bo  się w gardło może wgryżć

nie zamiauczy ani razu

- ale z sieni ani rusz

o futrynę ostrzy pazur 

ostrzejszy niż ostry nóż)


w kamieniczkach strach się snuje 

gołębie uciekły już

na uliczkach kot króluje 

boi się go nawet stróż

i mieszkańcy wystraszeni 

wszystko idzie byle jak 

światło by naprawić w sieni 

ale jakoś chętnych brak…

4 komentarze:

  1. strach ma wielkie oczy...i kły :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak zgadzam się z Ewą strach ma wielkie oczy i kły , wesoły wiersz fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny wiersz, który wywołał uśmiech :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cóz...muszę to napisać choć trudno mi w to uwierzyć a jeszcze trudniej zaakceptować.Tekst,który napisałam jest wtórny.Powstał z nieświadomej inspiracji strofami Bułata Okudżawy w tłumaczeniu Młynarskiego.

    OdpowiedzUsuń