kiedy codzienność wciąż dołuje codziennoscią
a szary dzień niemrawo goni szary dzień
kiedy nie umiesz się pogodzić z samotnością
z wielkiej miłości która czułaś został cień...
posłuchaj bluesa -który snuje się po kątach
zanuć melodię leciuteńką tak jak kurz
blues lubi smutek więc do ciebie się przyplątał
bo zamiast łez na smutek lepszy blues...
gdy nawet psa nie ma przy tobie głuchą nocą
a księżyc wielki że do niego tylko wyć
ty coś tam piszesz chociaż nie wiesz jak i po co
piszesz bo przecież lepsze to niż głupio śnić
posłuchaj bluesa co we włosy ci się wplatał
z tobą zamieszkał,nie zamierza odejść już
i wspomnieniami sobie głowy nie zaprzątaj
bo zamiast łez na smutek lepszy łzawy blues
Oleńko, łzawy blues nie jest zły, lubię słuchać blues'a.🤗 🤗 🤗
OdpowiedzUsuńJa też! Lubię pisać,słuchać,lubię też śpiewać (zgroza) bluesa.
OdpowiedzUsuńOlu jeszcze tylko muzyka oczywiście blues i mamy świetna piosenkę :)
OdpowiedzUsuńByłam, czytałam i się zachwycałam.Moje gratulacje za talent. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń