zabierz mnie,zabierz wysoko
łagodnie mi niebo zakołysz,
niech spadną z niebieskich obłoków
zadziwione anioły,
niech rytm pogubią astrale
na kołyszącym się niebie
a ja z nich zrobię korale
wystroję się dla ciebie,
a potem zabrzmi muzyka
o tonach ciemnych, głębokich
i gwiezdny bal się zacznie
na firmamentach wysokich,
zatańczymy namiętnie
nasz taniec nieokiełznany
ja wystrojona tak pięknie
a ty rozkołysany...
Pięknie i zwiewnie Olu :)
OdpowiedzUsuńJak to na gwiezdnym balu Martuś!
OdpowiedzUsuńOleńko, cudnie tańczysz.( ◐̃‿ ◐̃ )
OdpowiedzUsuńSubtelnie i z gracją :)
OdpowiedzUsuń