nie bój sie nocy! popatrz otwiera
blasków i cieni wielkie przestrzenie
szumi ciemności złudny ocean
a każda gwiazda jest jak fal lśnienie
mrok je na niebie czule dotyka
aż rozchylają się pod pieszczotą,
w niedostrzegalnych wiecznych muzykach
drżą niby struny harmonią złotą
nie bój się nocy i wejdż bez leku
otwórz w nią oczy pięknem olśnione
w mrocznych przestrzeniach kosmicznych dżwięków,
bądż dobrym duchem albo demonem
co blady księżyc po niebie toczy
wejdż w noc bez leku,
nie bój sie nocy...
* Dla Joli
Olu piękny wiersz :)
OdpowiedzUsuńpiękny...
OdpowiedzUsuńTo wierszyk dla mojej przyjaciólki Joli.Gdy umierała na nowotwór mówiła mi,że boi sie ciemności...A ja żeby ją pocieszyć tłumaczyłam,że noc jest piękna...
OdpowiedzUsuńPiękny wiersz nutko smutku...
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Kochałam Jolę,dorastałysmy razem
OdpowiedzUsuń"wejdż w noc bez leku,
OdpowiedzUsuńnie bój sie nocy..." - Ślicznie subtelne wyrażone.Wymowne życiowe wersy.
Dziękuję Stasiu!
OdpowiedzUsuń🤗 🤗 🤗 Pięknie napisane...🤗 🤗 🤗
OdpowiedzUsuń