czwartek, 26 listopada 2020

57.Jeszcze będzie normalnie

ponure dni przeminą i przeminą koszmary
czas się wreszcie dopełni, dopali stos ofiarny
ulice zatętnią życiem jak niedawno bywało
zostanie smutne wspomnienie tego co nam się stało
jeszcze będzie normalnie
jeszcze będzie jak dawniej
zgiełkliwie tłoczno wesoło
hałaśliwie i gwarnie
jeszcze będzie normalnie 
jeszcze będzie przepięknie
chyba że wcześniej serce nie zniesie żalu i pęknie