na łąkowej pościeli-zioła miedzy nami
cała jestem czekaniem,pustymi rękami
chcę cię dotknąć,lecz się boję, boję się dotyku
dojmująca słodycz w ustach aż do krzyku
lecz łąka dookoła zielona trawami
i niebo rozpalone usiane chmurami
przyciąga nas do siebie -dłonie nasze splata
w uścisk taki gorący jak istota lata
nie będzie nas za chwilę w słońcu na tej łące
trawy sobie odpoczną znów wiatrem muskane
a ja dłonie otworzę jeszcze tobą drżące
poplamione zielonym, pachnącym burzanem....
Piękna poezja .Miło by było poleżeć na takiej pościeli łąkowej.
OdpowiedzUsuńRozmarzyłam się czytając wersy. Pozdrawiam Oleńko :)
OdpowiedzUsuń💜 😘 ★ Ślicznie Oleńko 💜 😘 ★
OdpowiedzUsuńDziękuję z całego serca i wzajemnie pozdrawiam.Brakuje mi naszych rozmów...
OdpowiedzUsuń🌸 🌷 🌼 🌸 🌷 🌼 🌸 🌷 🌼
UsuńOlu, pięknie piszesz
OdpowiedzUsuńAż się chce położyć , pięknie Olu :)
OdpowiedzUsuń