Dla wszystkich dzieci,którym zabrano dzieciństwo
o Panie mój Panie,czemuś mnie porzucił
czemuś nie osłonił swymi ramionami?
jak strzęp niepotrzebny ,który ktoś odrzucił
a byłem jak gołąb między gołębiami
Panie,mój Panie,czyś spokojny w niebie?
Stoję dziś przed Tobą słaby,skatowany
i krzyk niemy wznoszę,wznoszę go do Ciebie
eli,eli lamach sabachtani?
* Boże mój czemuś mnie opuścił?
Ślicznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Serdecznie Marto! To straszne....
OdpowiedzUsuń