piątek, 25 września 2020

55. Legenda zamku Dunnottar





gdzie czas zawraca i traci znaczenie

gdzie się splatają wszystkie przestrzenie

i słychać dzikie krzyki mew w przestworzach

-zamek murami schodzi aż do morza


(strzeż się wędrowcu błędnej kipieli

-inni zginęli co tu płynęli)


w zamku rozbrzmiewa studzienne echo

co tlen odbiera ludzkim oddechom

straszliwa pustka błyszczy tam w lustrach

wiedźmy oddają się swym uciechom


mamią i zwodzą dzielnych żeglarzy

błędne ogniska palą na plaży

syrenim śpiewem na groźne skały

wepchnąć potrafią nawet korsarzy


(strzeż się wędrowcu błędnej kipieli

inni zginęli co tu płynęli)


legenda głosi jak wszechświat stara

kto się do brzegu przybić postara

i zwieść się nie da podłym podstępom

może zapomnieć o swych koszmarach


zamek otworzy mu swe podwoje

krużganki ciemne,wielkie pokoje

prastare księgi,złoto,klejnoty

będzie mógł zabrać jak dobro swoje


złe wiedźmy wpadną w groźne kipiele

na wieżach dzwony jak w kościele

radosne dźwięki przestrzeń zbudzą

i czasu znowu będzie wiele..


 

2 komentarze:

  1. ciekawa legenda szkockiego zamku owiana tajemnicą i strachem
    wiedźmy w tle to postrach dla zbłądzonych wędrowców
    zawsze potrafiłaś stworzyć klimat adekwatnie do tematu wiersza
    brawo

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo intrygująca legenda,świetnie opisana:)

    OdpowiedzUsuń